Prezes Francuskiego Związku Piłki Nożnej pochwalił Karima Benzemę. Napastnik wyśmiał działacza

Zobacz też: Złoty But: przewaga "Lewego" topnieje. Włoch coraz bliżej

Problemem, dla którego Benzema źle zareagował na pochwały, jest wykluczenie napastnika z gry w reprezentacji. W przeszłości zawodnik apelował nawet o pozwolenie na występy w innej drużynie narodowej. Barw Trójkolorowych nie broni od 2015 roku, to jest od czasu, w którym w ojczyźnie rozpoczęto przeciw niemu postępowanie sądowe w sprawie o szantaż.

Le Graet chwalił Benzemę za udane występy na antenie radia RMC Sport. – Ma za sobą wspaniały sezon w Realu. Złożyłem już gratulacje także jego trenerowi Zinedine'owi Zidane'owi. Czy Karim jest obecnie najlepszy? Nie jestem kimś, kto mógłby to stwierdzić, bo nie oglądałem każdego spotkania w jego wykonaniu – mówił działacz.

Benzema ma za sobą najlepszy sezon w karierze – stwierdził działacz. W listopadzie 2019 roku Le Graet podkreślił jednak, że kariera tego napastnika w reprezentacji Francji jest już skończona. Sam napastnik kontestował wtedy słowa prezesa FFF w mediach społecznościowych.

Je préfère en rire ������ https://t.co/2tO3w54ztC

— Karim Benzema (@Benzema) July 24, 2020

Teraz napastnik zachował się podobnie. Benzema za pośrednictwem Twittera odpowiedział Le Graetowi. Zawodnik podał na swoim koncie post RMC Sport zapraszający do przeczytania wywiadu z radia na stronie internetowej, dodając dopisek "wolę się z tego śmiać".

Mimo ciętego komentarza Benzemy zarówno we Francji, jak i Hiszpanii piątkowe wypowiedzi Le Graeta odebrano jako przyczynek do powrotu Benzemy do reprezentacji. Na razie napastnikowi wciąż uniemożliwia to trwający od pięciu lat proces, który mimo tak długiego czasu prowadzenia postępowania, wciąż nie wkroczył w decydującą fazę.